Prezydent Andrzej Duda i prezydent elekt Karol Nawrocki upamiętnili ofiary Rzezi Woli
W czasie Powstania Warszawskiego oddziały niemieckie dopuściły się wielu masowych mordów na ludności cywilnej stolicy. Jedną z największych zbrodni była tzw. Rzeź Woli, w wyniku której w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku zamordowanych zostało kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców tej dzielnicy.
Przed południem prezydent Andrzej Duda i prezydent elekt Karol Nawrocki oddali hołd pomordowanym składając wieniec przed pomnikiem poświęconym ofiarom Rzezi Woli, znajdującym się na terenie byłej fabryki Ursus, miejscu egzekucji ok. 7 tys. mieszkańców Warszawy. W uroczystości wzięli udział także harcerze ZHP i ZHR, żołnierze i mieszkańcy.
Podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda powiedział, że ważne jest dla niego, by upamiętniać ofiary masakry dokonanej przez hitlerowców na mieszkańcach stolicy. Dodał, że nadal nie jest wiedzą powszechną fakt, że w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego Niemcy przystąpili do eksterminacji mieszkańców.
Podkreślił też, że na samej Woli, w wielu miejscach znajduje się ponad 150 tablic upamiętniających walki, a także ofiary niemieckich zbrodni. - Czcimy zatem dzisiaj w pierwszych momentach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia, nie tyle pamięć bohaterskich żołnierzy, którzy walczyli w Powstaniu z bronią w ręku, (...) ale pomordowanych cywilnych mieszkańców stolicy. Ofiar Rzezi Woli - powiedział prezydent Duda.
Natomiast prezydent elekt Karol Nawrocki podkreślił, że Powstanie Warszawskie było „arcypolskim powstaniem”. - Było arcypolskim powstaniem, bo my tacy jesteśmy, że nawet w warunkach niemieckiego okrucieństwa i barbarzyństwa gotowi byliśmy do zrywu militarnego, wojskowego, do zrywu społecznego. Gotowi byliśmy do głębokich poświęceń, do oddania swojego życia za to, aby Polska była wolna i niepodległa - zaznaczył prezydent elekt.
Nawrocki zwrócił uwagę, że tragedia Warszawy rozpoczęła się już 1 września 1939 roku. - Więc to, co wydarzyło się 1 sierpnia 1944 roku było jasnym głosem i wyrazem wspaniałych obywateli państwa polskiego, wówczas podziemnego, i było krzykiem o wolność, niepodległość i podmiotowość - powiedział.
Prezydent elekt wyraził też głęboką wdzięczność tym wszystkim, którzy dziś upamiętniają Powstanie Warszawskie. - Wdzięczny, nie tylko jako prezydent elekt, i prezes Instytutu Pamięci Narodowej naszym bohaterkom i bohaterom z Powstania Warszawskiego, od których uczymy się tej głębokiej nadziei i gotowości do walki o najważniejsze dla nas sprawy - podkreślił Nawrocki.
Rzeź mieszkańców stołecznej Woli była częścią działań Niemców, którzy na bezpośredni rozkaz Adolfa Hitlera przystąpili do planu zburzenia Warszawy i wymordowania jej mieszkańców. W masowych egzekucjach zamordowano - według różnych szacunków - od 40 do 60 tys. mieszkańców dzielnicy. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się 7 sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej Warszawy, która odtąd miała być wykorzystywana jako darmowa siła robocza dla niemieckiej machiny wojennej.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie i największym zrywem niepodległościowym na terenie okupowanej Polski. Do walki w stolicy przystąpiło około 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło około 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wynosiły około 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, około 500 tys. osób, wypędzono z miasta. (PAP)
pab/ ero/ amk/ rbk/ jpn/
